Obecnie, po sesji New York AM, moje uczucia są mieszane, ale mój BAIS pozostaje bez zmian. Liczę na odbitkę, a następnie spadek.
Na korzyść tej prognozy przemawia kilka czynników:
- **Wybite strefy oporu**: Zauważalne są wyraźne przełamania stref oporu, co może sugerować dalsze ruchy w dół.
- **Zostawiona płynność**: Po porannej sesji europejskiej pozostało sporo płynności, co może stwarzać okazje do realizacji zysków.
Dodatkowo, na dolnym poziomie czeka NMOG z sierpnia, który wymaga zbalansowania. Uważam, że te elementy mogą wpłynąć na dalszy rozwój sytuacji na rynku.
-** Ale zawsze jest -Ale**: Plany wielkich instytucji mogą być inne i może zostawią sobie to na piątek :)
Uwaga: To nie jest porada inwestycyjna tylko moje takie wypociny!