Nie jestem maniakiem portali społecznościowych, bo po prostu na to nie mam czasu. Patrząc jednak na wpisy kilku analityków na popularnych portalach, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że oni widzą jedynie jedną stronę medalu, a mianowicie ciągłe wzrosty. Wszystko jednak publikowane jest z w oparciu o bliżej nieustaloną przyszłość. To tak jakbym teraz napisał, że będą wzrosty na BTC. Taką tezę mogę śmiało postawić i nawet nie musze patrzeć na wykres. Wracając jednak do dzisiejszych realiów, postanowiłem przedstawić swój pogląd na najbliższe dni na Bitcoinie. Przypomnę tylko, że w analizę zatytułowanej "Pułapka na byki na BTC?" oraz w analizie zatytułowanej "Bitcoin z punktu widzenia Ichimoku" przewidywałem spadki na BTC, co też się spełniło.
----------------------------------- Obecna sytuacja
Jak łatwo zauważyć na wykresie, Bitcoin obecnie porusza się w kanale wzrostowym. Właśnie dobiliśmy do dolnego ograniczenia wyznaczonego po korpusach (niebieska przerywana linia). Inaczej sytuacja przedstawia się w przypadku tego samego kanału ale wyznaczonego po cieniach (czarne przerywane linie). Tu jeszcze mamy miejsce na spadki. Patrząc natomiast na wskaźniki MACD i Stoch RSI można odnieść wrażenie, że czekają nas wzrosty. Czy jednak będą one trwałe? Od razu odpowiem.... Moim zdaniem NIE... Oczywiście liczę na odbicie ale nadal uważam, że cena pójdzie w dół i przetestuje obecne dołki. Dlaczego? Spójrzmy na wykres z innej perspektywy.
Pomijając, że obecne wzrosty zatrzymały się w wyznaczonej przez mnie strefie (w tym zakresie polecam moje poprzednie analizy), to cena obecnie zatrzymała się praktycznie na poziomie 61,8 Fibo całego ruchu wzrostowego. Jak już wielokrotnie wspominałem jest to jeden z najsilniejszych poziomów Fibo. Tym samym możemy spodziewać się odbicia, tym bardziej, że MACD zaczyna kreślić ciemne słupki (niestety w okolicach zera), a przepływ pieniężny może wskazywać na rozpoczęcie zakupów. Niemniej jednak przebiliśmy linie trendu na RSI, który jest bardzo ważnym wskaźnikiem i mamy jeszcze miejsce na spadki, gdyż nawet po odbiciu, do strefy wyprzedania będzie jeszcze daleko. Biorąc natomiast pod uwagę, że cena zareagowała na poziomy Fibo i mamy czas świąteczny, gdzie pewnie zaliczymy mniejszy wolumen na giełdach, cena będzie potrzebowała mniejszego kapitału aby ruszyć do góry. Po zakończeniu okresu świątecznego przyjdzie nowy kapitał, który dalej będzie chciał wyłapać z rynku co się da i wystraszyć graczy. Spadki pozwolą na nakreślenie formacji harmonicznej, przetestowanie dołków i ewentualny ruch w górę. Pozwoli to również na przetestowanie dolnego ograniczenia kanału wzrostowego opartego o cienie (czarna przerywana linia na głównym wykresie). Myślę, że spadki mogą zareagować w strefie 36500 USD-34500 USD. Będą to jednak bardzo ważne poziomy, bo po przebiciu dolnego ograniczenia kanału wzrostowego możemy gwałtowniej ruszyć w dół ,a wtedy nastąpi panika. Pamiętajmy, że tego rodzaju formacje są przeważnie formacjami kontynuacji ruchu poprzedzającego, a tym samym może to oznaczać dalszy ruch do dołu, ale to już wielokrotnie opisywałem i nie ma sensu abym to powtarzał. Tu polecam lekturę analizy zatytułowanej "Co słychać na BTC w dłuższym terminie ?" oraz wcześniejsze analizy długoterminowe oparte o wolumen i analizę czasową.
----------------------------------- Podsumowanie
Jak już wskazałem przewiduje wzrosty ale bardziej w formie odbicia niż kontynuacji trendu wzrostowego. Dlatego też na rynku Futures nie będę przetrzymywał pozycji długich i raczej będę szukał okazji do otwarcia pozycji krótkich.
노트
Idealnie zrealizowana analiza. Teraz obserwujmy czy po weekendzie nastąpi odbicie czy też pogłębienie spadków.