Według mnie zbliżamy się do prawdopodobnie długiej korekty ( aż do września) albo mniej optymistycznie końca hossy. logarytmiczna krzywa wzrostu bitcoina pokazuje, że nie jesteśmy na szczycie hossy, więc nie powinniśmy się martwić zbytnio bessą jeżeli mamy przyjąć taki wgląd i widać, że w porównaniu do np. poprzedniej hossy mamy problem z przebiciem linii fibonacciego na 0,7639 co jest podobne do 2013 gdzie pierwszy wzrost zakończył się na tym samym poziomie, MACD również pokazuje spadki, choć nie uważam ten wskaźnik za zbyt dokładny ale pokazuje doskonale w jaką stronę cena zmierza, lecz dodałem wskaźnik PI, na którym widać, że spadki są blisko i to prawdopodobnie kwestia kilku dni jeżeli nic się nie zmieni. Dodam, że obecnie dominacja BTC spadła do 54,6% gdzie dawno już nie była co jest sygnałem altseasonu ale i zapowiedzą dynamicznego wzrostu co pokrywało by się z tymi przewidywaniami.