W poprzedniej analizie (zał.) zaczynałem od kwartalnego interwału, w tym pominę, a w tym zacznę od interwału pół rocznego - rys. 1. Biorąc pod uwagę obecny wykres trudno, abym nie wskazał LONG, jednak obmyślam jak silnie napisać o tej etykiecie. W obecnej sytuacji dam 51/49 trochę zapobiegawczo. Poziom będący ważnym szczytem, który wynosi 160.4 z kwietnia 90' został przebity i świeca oczywiście na każdym interwale zamyka się nad.
Tak nie jest to dużo wyższe zamknięcie i gdyby to było ponad 161 na piątkowej sesji, to bym wskazał nawet 52/48. Jak się okazuje szczyt ten nie zrobił większego wrażenia bo już od czwartku byliśmy nad tym poziomem, a cały piątek był testowany...Myślę, że nie powinno być większych oporów technicznych do momentu dojścia do dołka z 78' (177,05) czy nawet 0.382 (183,63). Ta jasno czerwona strefa to miejsce na ewentualnie przegrzanie rynku i nawet reakcję podaży.
Pomijam cały trend, a jedynie biorę pod uwagę ten od końcówki ubiegłego wieku, aż do dziś. A ten w mojej ocenie właśnie wyłamuje się z bocznego na wzrostowy. Oczywiście wyłamanie się to jeszcze nie koniec. Dopiero następna cała półroczna świeczka musi zamykać się nad 160.6-161, aby nie uznać obecnego "delikatnego wyjścia" za fake'out. Zamknięcie się nad tymi poziomami (i brak zmiany BoJ) najlepiej wyraźnie to dla mnie LONG na 53/47....za pół roku.
Rysunek 1. Interwał półroczny - 160,4 nie stanowiło wyzwania, co nim będzie?
Wykres kwartalny pozwolę sobie pominąć, ale przez krótszy czas tutaj dalej LONG jak było 52/48. W przypadku interwału miesięcznego można by rozejrzeć się za jakimiś korektami do podłączenia się do wzrostów - rys. 2. Ze względu, że dwie ostatnie korekty widoczne na tym interwale będę szukał wejścia w poszerzonej strefie od dwóch korekt. Na ten moment widząc zbudowaną już świeczkę, nie sądzę, aby taka mini katastrofa się wydarzyła. Ale taka korekta (jedynie spekuluję) mogłaby się wydarzyć właśnie w rejonie jasnoczerwonej strefy.
Wskaźniki jak RSI, stochRSI czy MACD razem wskazują to samo, bez zmian na większą korektę lub na zmianę kierunku. Utrzymywanie się kursu nad 152 (max z X 22') to dla mnie etykieta LONG na 52/48.
Rysunek 2. Interwał miesięczny - szukanie miejsca podłączenia się na UP w większym interwale.
Analizując interwał tygodniowy (rys. 3) przy piątkowym zakończeniu na każdym interwale nie mogę dać nic innego niż LONG (53/46). Obecnie jest też taka szansa jak z nawiasu na dojście do 164-164.5. Wskaźniki nie wpływają na to, abym miał negować wzrosty i tyle. W obecnej tygodniowej sytuacji powtórka już fioletowej korekty może dać nowy ruch do góry i utrzymanie trendu od XII 23'. I dla mnie to miejsce na handel po powtórce tej korekty. Bez fundamentalnych zmian, które i tak narysują się na wykresie, nie zamierzam już SHORTować tego rynku (chyba, że na H1-H4 😅).
Rysunek 3. Interwał tygodniowy - dalej na północ.
Dla ruchu liczonego od początku maja na dziennym interwale (rys. 4) mamy za sobą utrzymanie trendu przez ponowne powtórzenie (korekty oznaczonej czarną strzałką) i to chyba idealnie. Także ze względu, że to rynek walutowy to częściej widzę równe lub w okolicach powtórki 1:1 niż na innych rynkach, dlatego nie neguję tego i od takiej korekty przy formacji świecowej poszukam LONGa. Wskaźniki jak stochRSI i RSI znowu wkraczają na miejsce do potencjalnej korekty. Natomiast to, że są tak wysoko, nie wpływa bardzo na moją etykietę LONG dla D1, ze wskazaniem 52/48. Ostatnie dni utrzymujemy poziom 160.4, który miał być według mnie oporem w ostatniej analizie (zał.), a na razie nim nie jest, a nawet dodam więcej staje się wsparciem.
Rysunek 4. Interwał dzienny - raz powtórzona czarna korekty powtórzy się jeszcze raz?
Dziękuję za obserwację, rakiety, komentarze, jak również za przeczytanie powyższej treści! Niech pieniądz będzie z Nami! 🚀
Przedstawiona analiza została napisana przez dzika 🐗 z Internetu, który dzieli się swoimi spostrzeżeniami i nie jest doradcą finansowym i wszystkie pomysły to jedynie wymysły i nie stanowią porad finansowych, a jedynie pokazują to, jak dzik widzi rynek.