Najważniejsze: raczej definitywnie żegnamy się z ponad 40 letnim trendem spadkowym na rentownościach 10 latek. Zdecydowane przebicie linia trendu i złamanie ostatniego niższego szczytu. Kończymy zatem erę taniego łatwego pieniądza i zejście stóp procentowych w zakres 0-2% jest w mojej ocenie bardzo mało prawdopodobne.
Resztę macie opisane na wykresie. Korekty całej fali wzrostowej od dołka oczekiwałbym z okolic 5,4% i w tych okolicach mocno zainteresowałbym się amerykańskim długiem.