Kreska tygodniowa. Liczyłem na zejście do 57-56,8 zł. Sprzyjała temu narracja Armagedonu, jaką roztaczały/roztaczają media, także te branżowe. PEO zatrzymało się już na pierwszym wsparciu.
Przed bykami pierwszy ważny opór — strefa 70,1-68,74 zł. Kolejnymi będą: 74,1 z wykresu dziennego i W5 - 78,28 zł. Na kresce tygodniowej objecie hossy. Jeżeli wzrosty będą kontynuowane i dojdzie do wyłamania strefy oporowej 70,1-68,74 zł, to będzie mocny sygnał świadczący o próbie zmiany trendu. prawdopodobnie dobiorę akcji do posiadanej długiej pozycji. Uważam także, że to dobre miejsce do wejścia w rynek, dla osób, które obserwują i zastanawiają się gdzie dokonać zakupu.
Wykres dzienny mówi wszystko. Krzywa ATR prowadzi cenę. Trend jest spadkowy. Sygnał kupna padnie po wyłamaniu strefy oporowej, która jest broniona także przez dzienną, krzywą ATR. Z czym przyjdzie się mierzyć bykom, gdyby chciały kontynuować trend, to widać na wykresie. Zagęszczenie potencjalnych miejsc, gdzie może dojść do zwarcia z niedźwiedziami, jest duże. Tak samo, jak duże jest prawdopodobieństwo załamania ofensywy byków na aktualnej strefie oporu wzmocnionej krzywą ATR. PEO to moja pozycja portfelowa. Analiza może byś z tego powodu subiektywna. Pozycja zabezpieczona SL, brak TP.