Gazowy potentat osiągnął w październiku historyczny szczyt - wszystko zgodnie z przewidywaniami, co wynikło poniekąd z kryzysu energetycznego na świecie.
Obecnie notowania wkroczyły w fazę korekty dużego, bo aż 160-procentowego wzrostu r/r, mając na uwadze wielkość tego koncernu.
Dodatkowo znajdujemy się w strefie oporu sprzed kilku dobrych lat. Obecna sytuacja nie zachęca do podejmowania inwestycji ze względu na niepewną przyszłość w mojej ocenie.