Kontrakty terminowe na WIG20 w ostatnich dniach kontynuowały konsolidację na interwałach H4/D1. Wcześniej konsolidacja ta wpisywała się w schemat flagi pro wzrostowej, obecnie - raczej w układ trójkąta symetrycznego/ chorągiewki pro wzrostowej. Ta zniuansowana dla niektórych przemiana może nieść z sobą ciekawe, ułatwiające analizę konsekwencje.
Otóż, jeśli przeanalizujemy kształt wzrostów rozpoczętych wczesną jesienią, to można uznać, że wpisują się one w klin zwyżkujący.. Można również przyjąć, że obecna konsolidacja na H4/D1, która przybiera kształt trójkąta symetrycznego/ chorągiewki , nawiązuje swoim kształtem do wcześniejszej korekty z okresu od połowy listopada do końca grudnia.
Gdyby tak faktycznie było, to należałoby się spodziewać teraz raczej wydłużenia jeszcze obecnego ruchu bocznego, w kierunku 1960-70 i ostatnich maksimów na ok.1980, ale bez schodzenia kursu zbytnio niżej, pod 1920-30. W obrębie klina mamy bowiem często do czynienia z podobnymi korektami, różniącymi się nie kształtem, a rozmiarami.
Później zaś mogłaby otworzyć się droga do rejonu 2010-40, gdzie znajduje się bardzo istotny opór na interwale dziennym, wzmocniony zniesieniem Fibo 61,8% (2046-47) całego ruchu spadkowego rozpoczętego w październiku 2021 roku. Ponadto bariera ta jest wzmocniona przez potencjalny pro spadkowy układ XABCD zbudowany na tym samym interwale, z punktem zwrotnym D na poziomie 2022-23.
Gdyby jednak mimo wszystko zostało w najbliższym czasie wybite w dół - skutecznie i na dłużej - wsparcie 1920-30, to można by się zastanawiać, czy nie dojdzie do przekształcenia wspomnianego wyżej trójkąta/ chorągiewki ponownie we flagę pro wzrostową, tyle że większą niż pierwotna, wspomniana na wstępie. A to w praktyce oznaczałoby presję podaży na barierę popytową1860-90.
Pamiętajmy przy tym o posiedzeniach Fedu i EBC, które mogą w tym tygodniu wpłynąć również na wykres naszych kontraktów.